Obiecana i bardzo spóźniona relacja z toruńskiego wyjazdu.
Tak naprawdę 3 dni minęły nam bardzo szybko i intensywnie.
Pierwszego dnia przyjazd, długi spacer z dworca na Jakubskie Przedmieście (jakieś 3,5 km), oczywiście wszystko pokonane na małych dziecięcych nóżkach.
Drugiego fantastyczne odkrycie. Piękny plac zabaw w parku na Bydgoskim Przedmieściu. Dziecko zakochało się od wejścia i z trudem dało się przekonać po 4 godzinach, że wypadałoby już wrócić.
Technicznie rzecz biorąc były to dwa place. Jeden na górce, dla starszych dzieci, na którym moje nie ustępowało kroku 4-6 latkom. Składał się właściwie z samych zjeżdżalni. i to jakich! Sami zobaczcie.