sobota, 9 czerwca 2012

imieninowo- będzie rower!

Tak z zaskoczenia wzięły mnie moje imieniny. Zawsze były dniem wyczekiwanym, a tu bach! ;)
Rano przed wyjściem przypomniał o nich mąż składając życzenia. W związku z nimi, ale i bez nich, bo już wcześniej się do tego zbierałam, zakupiłam przez allegro rower do "odpicowania" za całe 86 zł. Na razie jest różowy, ale mam zamiar kolor zmienić. Na jaki? Jeszcze nie wiem.
Ale marzy mi się rower w stylu retro. Zobaczcie jakie cuda są na tym blogu! Zakochać się idzie :)
A dlaczego akurat ten wehikuł?
Po pierwsze nie mamy samochodu, a nawet jakby był to nie mam prawa jazdy. Po drugie znowu nam bilety podrożały. Tym razem o 20 gr i tak chcąc jechać do centrum w jedną stronę muszę wydać 3 zł, a na podróż nad Zatokę to już 3,60 zł... Po trzecie Gdańsk ma jedne z najlepiej rozbudowanych dróg rowerowych w Polsce, a jakieś 2 miesiące temu pociągnęli mi ostatnią praktycznie pod dom, więc grzechem było nie skorzystać :)
No i potrzebuję takiego środka lokomocji, za pomocą którego dojadę w wiele miejsc, zrobię zakupy i będę miała przy sobie dziecko :)
Trzymajcie kciuki, żeby zapał nie zmalał.
A teraz idę sobie coś upiec z okazji imienin ;)

2 komentarze:

  1. No! Super! Szkoda, że my jeszcze nie możemy z małą jedzić, bo rower mi się kurzy.... ale w przyszłym roku sobie odbijemy! a jakże!

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł z rowerem! czekam na zdjęcie odpicowanego :D

    OdpowiedzUsuń