czwartek, 23 lutego 2012

przerwa techniczna

Słów kilka wytłumaczenia.
Strasznie was przepraszam, że nie piszę. Najpierw zawirowania z dzieckiem, teraz mąż ma urlop ojcowski, a ja 3 marca mam egzamin nauczycielski z NPR, więc siedzę i się uczę, przepisuję po raz setny swoje wykresy i interpretuję na nowo. Już trochę mnie oczy bolą, ale w sobotę ja będę u rodziców jadę po nowe okulary.
Do tego zebrało mi się na wspomnienia związane z cyklami, odkładaniem, staraniami...
Tak więc wracam do życia po 3 marca ;)
I powoli będę się szykowała na zbliżający się wielkimi krokami roczek Luśki :)
A teraz w chwili kiedy dziecko śpi zapraszam na wpis dotyczący BLW w gościach ;)
Do napisania :)

ps. cukieraski przyjdą do was po egzaminie. niestety nie mam jak, ale obiecuję, że jak dotrę do domu zrekompensuję się wam.

czwartek, 16 lutego 2012

tłusty czwartek... w piątek?

Cierpię. Cierpię na brak pączków. Dziś ll
Luś najpierw nie chciała zasnąć i od 11 się bujała prawie do 14...
A jak wyszłam w końcu to cudem byłoby zdobycie choćby jednego w ten dzień.
Teraz dalej bunuje,więc pączków nie będzie,ale cicho liczę na to,że jutro kiedy mąż ma wolne... Może się uda.
Trzymajcie kciuki. Jutro czeka mnie wizyta na poczcie i u okulisty... 3 lata nie badałam oczu...

poniedziałek, 13 lutego 2012

zimowo-rocznocowo- pierś kurczaka w wermucie

Dawno nie pisałam ;) a w między czasie była 3 rocznica ślubu i wypad z tej okazji na miasto.Ale po kolei. Wtorek spędziliśmy w domu. przy pysznym obiedzie, który młoda tez jadła. N ie BLW'owy, ale jak zje czasem coś naszego to nic jej nie będzie.
Były to piersi kurczaka z kurkami w słodkim sosie śmietanowo- wermutowym.

A tak niewiele trzeba było.
  • 3 pojedyncze piersi z kurczaka
  • szklanka wermutu
  • garść mrożonych, pokrojonych kurek
  • kubeczek śmietany 36%
  • masło do smażenia
  • sól i pieprz
Kurczaka umyć i z obu stron posolić i popieprzyć. Usmażyć z obu stron na stopionym maśle (nie za mocno- tylko tyle, żeby się białko ścięło.) i przełożyć do naczynia w którym się będzie zapiekało(ja użyłam "super" garnka od teściowej).Na patelnię wrzucić kurki, trochę poddusić i wlać wermut. Dodać wodę, śmietankę, chwile pogotować i zalać kurczaka. Wstawić do piekarnika i zabrać się za risotto.Czemu ryż? bo ładnie chłonie sos :)
  • pół szklanki ryżu do risotto (polecam poszukać w Tesco.
  • 1/4 szk. wermuta
  • łyżka masła
Na maśle zeszklić ryż,. zalać wodą i wermutem. Nie podaję ilości wody, bo to zależy od tego na jakim ogniu się gotuje, czy pod przykryciem. Wodę trzeba dolewać tak długo aż ryż się ugotuje.
Mięso trzymałam w 180-200 st. tyle czasu ile potrzebował ryż.
Filiżankę oblewamy sosem, upychamy ryż i taką "babkę" stawiamy na talerzu. Niestety moja skleroza sprawiła, że nie kupiłam pietruszki do posypania ;)
W środę wybraliśmy się do aquaparku. świetny wybór. Mała bawiła się znakomicie :)
Po basenie kino i Mapety ( miał być inny film, ale okazało się, że na stronie kina jest błędna informacja więc poszliśmy na normalny seans, a Multikino w ramach rekompensaty podarowało nam dwa bilety na następny raz ;) ) i spacer po molo w Sopocie. Nie wiem jak wygląda Zatoka teraz, ale w środę wyglądała tak:


Wypad jak najbardziej udany tym bardziej, że po powrocie do domu zajadaliśmy się pizzą ;) Sama robiłam :p
A Lusia? A Lusia spała tak
Ps. Jeszcze raz dziękujemy za chustę,. spisuje się świetnie i pięknie grzała w te mrozy- choć na pomorzu są one zdecydowanie mniejsze. Jeśli chcecie pomóc innym dzieciakom w zdobyciu podobnego skarbu to po prawie stronie jest wykaz dzieciaków, które startują w konkursie.

sobota, 4 lutego 2012

piątek, 3 lutego 2012

decyzja podjęta idzie do nas wełna

Dzięki wszystkim klikającym i uprzejmości LL chusta tkana została wymieniona na rabaty i tym sposobem razem z rabatami, które zalegały już jakiś cza za chustę i golf dla dwojga zapłaciliśmy niecałe 45 zł :) a chustę padło na klon wełniany, bo zimno nam już dokucza, a chciałam coś o ciepłych barwach, które te nasze zimne zielenie przełamią ;)
   
źródło: http://sklep.odiland.com/




Jeszcze raz bardzo wam dziękuję:) Czekam z niecierpliwością na kuriera :) Już mrozy nam nie będą straszne :)
PS. po prawej stronie znajdziecie linki do zdjęć moich znajomych dzieciaczków, które w tym miesiącu walczą o prezenty od LL :) Zechcecie pomóc?

środa, 1 lutego 2012

jest chusta! dziękuję!

Wygraliśmy! Ostatecznie liczba 1416 głosów i przewagą 6 nad rywalami zdobyliśmy chustę. Bardzo,bardzo,bardzo wam dziękuję :) za klikanie i zaangażowanie :)
Teraz przyjdzie mi wybrać odpowiedni model i kolor i... Osiołkowie w żłobie dano... Ciężko będzie się zdecydować na jedną konkretną :) chyba poproszę Was o pomoc kiedy będę miała swoje typy :)
Jeszcze raz bardzo dziękuję :)