czwartek, 26 września 2013

podwójna mama

Od ponad 20 tygodni jestem podwójną mamą. Mimo, że narazie widać tylko jedno dziecko- od jakiegoś czasu kiedy brzuch stał się widoczny to i to drugie jest dla innych bardziej realne, to mamą jestem od poczęcia :) . Dla mnie jako matki stało się to bardziej realne w momencie kiedy poczułam pierwsze ruchy- tak jak za pierwszym razem dziecię się nie spieszyło z tą przyjemnością. Dla taty przełomowe było usg, a dla starszej siostry? Nadal mam wrażenie, że nie bardzo rozumie w czym rzecz, mimo, że na usg tez była. Brzuch rośnie, rodzice coś tam mówią, o braciszku, ba nawet zakupili odpowiednią literaturę... Ale czekamy. Może przyjdzie ten czas kiedy coś zaskoczy? Może kiedy odwiedzimy przyjaciółkę, która jest "na terminie" i jej malutką córeczkę? Bo w końcu dziecko dzikie, nigdy noworodka nie widziało, a najmłodsze z jakim styczność była miało już pół roku i siedziało. Mam wrażenie, że kiedyś było łatwiej. Były rodziny wielopokoleniowe, dzieci rodziły się jedno po drugim, noworodek w domu to było coś naturalnego. A teraz? Niemowląt jak ze świecą szukać, nie tylko wśród rodziny ale i znajomych. A może to tylko u nas tak biednie? ;) Grunt, że z każdym następnym jest łatwiej :p

10 komentarzy:

  1. Gratuluję:), dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje, ja też miałam spore obawy, ale okazało się że zupełnie niepotrzebne. Wojtek pokochał i zaakceptował Pawła od pierwszej wizyty w szpitalu;)
    powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mamy to szczęście, że szwagierka urodziła w maju i Paulina zaczyna "łapać", że Maksiu to nie lalka i trzeba się z nim delikatnie obchodzić :-) ostatnio zaczyna go tulić i całować :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję. Zdecydowanie się przyda. Wiedzieliśmy na co się piszemy ale obawy zawsze są ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. Zdecydowanie się przyda. Wiedzieliśmy na co się piszemy ale obawy zawsze są ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, to braciszek będzie? Fajnie :D
    U mnie wczoraj był 6 tygodniowy malec. Uczyłam mamę chustę wiązać ^^ A Maja malucha olała :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Synka ;)
    Sama jestem podwójną mamą (sierpie 2011 i czerwiec 2013) i nie powiem, że jest łatwo, ale Igor bez problemu zaakceptował siostre i o dziwo nie jest zazdrosny :) Najchętniej by ją ciągle całował, przebierał i nosił jakby dał rade :)
    Córcia na pewno coś rozumie :) Igorowi od początku mówiliśmy o siostrze, tulił się do ruszającego brzucha, całował go nawet i głaskał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O i będziecie mieli parkę ale fajnie :) Zobaczysz Lucia pokocha braciszka od pierwszego wejrzenia :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Zobaczysz Lucia będzie bardzo dobrą starszą siostrą. Życzę synka ale jak będzie druga córeczka to też będzie wspaniale :). Lucia ją/go pokocha od pierwszego spotkania a jeszcze jak dostanie jakiś drobiazg od nowego członka rodziny to będzie wniebowzięta i zakochana :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Aniu.. podejrzewałam coś od momentu zdjęć z wakacji ;) jeśli to rzeczywiście synek to tym większe gratulacje. Czekam na opis ciąży i może jakieś nowe fotki :) Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja młoda w ogóle nie jarzyła o co chodzi z brzuchem. Tylko ona była młodsza od Łucji.

    OdpowiedzUsuń