poniedziałek, 23 września 2013

wielorazówki u dwulatka

Kiedyś pisałam o tym, że używamy pieluch wielorazowych. Były to okresy bardziej wielo i mniej, ale pieluszki przewijały się przez cały okres pieluchowy. Jako mama niespełna dwu-i-pół-latki jestem już na końcowym odcinku pieluchowej drogi. Na jej początku zakładałam regularne wysadzanie, ale moje lenistwo wzięło górę i początkowe założenia spaliły na panewce. Z biegiem czasu doszłam do tego, że nie ma sensu przyspieszać pewnych rzeczy na siłę, wprowadzając niezdrową presję.
I tak nadszedł czas, że dziecko zachęcone i zapytane wyraziło chęć skorzystania z nocnika i co raz mniej pieluch było wykorzystywanych.
Mamy odpieluchowujących się dzieci wiedzą czym jest zapinanie i odpinanie po raz setny tego samego pampersa. w takich wypadkach sprawdzają się pieluchomajtki, ale cena ich jest odpowiednio wyższa nie mówiąc już o ilości chemii przy samej pupie. Wtedy pieluszki wielorazowe przychodzą z pomocą. Na chwilę obecną najlepiej sprawdzają się u nas kieszonki z wkładem z mikrofibry. Można odpinać i zapinać do woli, nić się nie roluje, a jeśli troszkę pocieknie to tragedii nie ma, a pupa nadal sucha.
Niejedna mama zada sobie pytanie, po co się bawić, czemu od razu nie postawić na majtki. Z prostego powodu- wygody, komfortu i bezpieczeństwa. Moja wygoda polega na tym, że jeśli dziecko nie dotrzyma do odpowiedniej chwili nie muszę przebierać całego, a tylko zmieniam wilgotną pieluchę. Zdecydowany plus. Komfort dziecka to fakt, że wie, że niezdążenie nie jest żadną ujmą na honorze, że pieluchę można wymienić i nie będzie żadnej tragedii. Ot zmoczona pielucha to się wymieni. Bezpieczeństwo? Brak zasikanych ubrań to brak choroby tym bardziej, że wchodzimy już w okres zimno-jesienny.
Dodatkowo wchodzi jeszcze w grę pielucha na noc, bo dziecko nie zawsze się obudzi. I tu na pomoc przyszedł


Zaproponował nam do testowania otulacz i mikropolarową wkładkę. Mój wybór padł na jeans z podwójną gumką. Pupa dwulatki już duża, a w taki otulacz z powodzeniem zmieści się pielucha flanelowa owinięta wkładką. Jestem bardzo zadowolona. Pieluszka wykonana jest bardzo dokładnie i starannie i faktycznie jest dobra na większą pupę. Podwójna gumka daje więcej miejsca na większy wkład. No i wzór jest uroczy. Sami oceńcie :)
źródło: pupus.pl
O efektach napisze już innym razem, a Was zachęcam do zajrzenia na stronę sklepu. Mają bardzo fajne promocje :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz