Zawsze słyszałam, że nie można pozwolić dziecku usypiać w ten sposób, bo matka i jej pierś staje się koniecznym elementem usypiania. Fakt, że bywa to męczące, ale...
No właśnie. W czasie wakacji okazało się, że to cudowna sprawa. Lusia nie potrzebuje łóżeczka do zaśnięcia, nie potrzebuje maskotki, kołderki, kocyka, pieluszki czy innych rzeczy przy których maluchy zasypiają. Nie potrzebuje smoczka. Potrzebuje MNIE- Matki która jest z nią zawsze, która opiekuje się i zabawia, pociesza i przytula, która po porostu JEST i KOCHA. A że bywa ciężko... No cóż. Nie prowadzę tak bujnego życia towarzyskiego, żeby miałoby to mi na dłuższą metę przeszkadzać.
.
.
.
A dzięki temu nawet w pociągu zasnęła bez większych protestów :)
No proszę, kolejny karmiący cycuś w sieci pokazany:D Super zdjęcia i super sprawa. Zazdroszczę i sama nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńJak ja walczyłam pzred usypianiem na piersi... hehe teraz się śmieję. jak wrzuciłąm na luz i pozwoliłam jej usypiać na piersi to sama lepiej się poczułam :) Spokojniej. Przed drugim rokiem życia zaczęła usypiać zupełnie sama, dorosła do tego.
OdpowiedzUsuńZ drugim zamierzam spać i jeśli sama nei uśnie to czemu mam jej nie pomóc piersią? Na wszystko jest czas.
To najlepsze zasypianie, jakie można sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńMój synek ma 14 miesięcy i nadal karmię piersią, zasypia przy piersi, choć potrafi zasnąć sam i to też mu się zdarza ;) Karmienie piersią jest dzieciom potrzebne, wiem, że czasem jest męczące, ja też czasem mam chwile słabości, mam już dosyć, szczególnie jak gdzieś jesteśmy a mamy co chwilę domaga się cycunia. Ale to jest piękne :)
OdpowiedzUsuńMój synek ma dopiero 2tygodnie i tak właśnie zasypia. Nawet mi przez myśl nie przeszło, że mogę popełniać przez to jakiś błąd wychowawczy. Zasypianie przy cycusiu jest przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńMoja córa 18 miesięcy zasypiała przy piersi, olewałam wszelkie ostrzeżenia ciotek-dobra-rada i miałam rację :-) Któregoś dnia moje dziecko po prostu powiedziało cyckowi "nie", odwróciło się plecami i... zasnęło :-)Po prostu przyszedł ten czas :-)
OdpowiedzUsuńmoja też tak zasypia :) i już się nie martwię, że to nie tak :) będzie chciała - zaśnie sama ;) o!
OdpowiedzUsuńMoje też tak zasypiały. I się okazało, że...to wcale nie był problem! Czasem ludzie przeszkadzają z tym, co z dzieckiem powinno się robić, a czego absolutnie nie wolno.
OdpowiedzUsuńmamy identycznie :-) cyce rządzą!
OdpowiedzUsuń