wtorek, 31 stycznia 2012
koniec stycznia
Zima.uderzyła z pełną mocą. Kumulowala siły :p Ale to dobrze. Pierwsze spacery w mrozie trochę się opoznily ale są już za nami :) Powoli się zbieram do napisania czegoś dłuższego o Dzieciu. I cyknąć zdjęcia przygotowań do walentynek. Wróć! Nie walentynek a 3 rocznicy ślubu. Jako nieliczni wybraliśmy na dzień ślubu 7 lutego i to nie dlatego,że był "powód" ;) A dziś proszę was o glosy. To już ostatni dzień a konkurencja jest ostra :) KLIK'y Proszę o przekazywanie linka rodzinie,znajomym, głosowanie z kilku komputerów, komórek(jedno ip to jedno kliknięcie) ;) im więcej osób tym lepiej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmm tylko co ma 7 lutego do walentynek? :D
OdpowiedzUsuńJako,że mamy rocznicę tydzien przed świętowanie walentynek sobie odpuszczamy ;)
OdpowiedzUsuńaa chyba że tak :) a można wiedzieć czemu wybraliście taką zimową datę? :)
OdpowiedzUsuńPonieważ mnie w maju czekał egzamin zawodowy a nie wyobrażałam sobie zdawania egzaminu i martwienia sie czy wszystko ze ślubem wypali ;) a poza tym nigdy za zimą nie przepadałam i chciałam to przełamać, urodziłam się w styczniu i chciałam jeszcze zabalowac w karnawale ;)
OdpowiedzUsuń