Miały być wczoraj, ale z powodów technicznych są dziś. Wasz liczny udział mnie zaskoczył. Naprawdę :) Ale to miło, bo sporo karteczek uzbierało się w kubełku :)
A za "losującą Marysię" służyła moja Latorośl.
Chwila grzebania i zabawy karteczkami i...
mamy zwycięzce :)
Ale na jednej karteczce dziecko nie poprzestało i...
mogą się spodziewać małych niespodzianek z okazji walentynek ;)
Aaaaaa, nie wierzę!!! pierwszy raz coś wygrałam, baaardzo się cieszę:):):)
OdpowiedzUsuńwielką radość mi sprawiłyście z córeczką, dzięęęęękuję, już ślę @ z adresem:)
p.s. teraz jeszcze sumienniej będę klikać w zdjęcie w walce o chustę;)
O jejku ja się od wczoraj źle czuję zawitała @ i nie zaglądałam a tu taka niespodzianka :) dziękuję kochana za wiadomość :* a córeczkę ucałuj że wylosowała :) to moja pierwsza wygrana :) już wysyłam maila :)
OdpowiedzUsuńaaaa dziękuję, dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńgłosujemy głosujemy :P.Gratuluję zwyciężczyniom :P
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wygranych.
OdpowiedzUsuńDziękuje za zabawę i zapraszam do siebie na łapanie licznika, candy, zabawę prezentową i jeszcze kilka innych ;))
Pozdrawiam
Majalena
Gratulacje dla szczęśliwie wylosowanych :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Łucję ;) oczywiście klikam.
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńLosująca Marysia się ładnie spisała :)
Wydawało mi się, że pisałam komentarz... :) Ale go nie ma, więc jeszcze raz przeogromnie dziękuję :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń