środa, 25 lipca 2012
Rodzicielstwo bez przemocy - seria Rodzicielstwo bliskości
Wydana jako ostatnia "Rodzicielstwo bez przemocy" a czytając miałam poczucie, że równie dobrze mogła byc wydana jako pierwsza. Czemu? Zawiera podsumowanie wszystkich książek serii Rodzicielstwo bliskości o rozszerzenie samej idei Rodzicielstwa Bliskości. Gdyby pojawiła się jako pierwsza zachęciłaby do lektury części o współspaniu, chustonoszeniu czy płaczu dziecka. A tak? Troszkę zdublowała te informacje. A może był tego taki zamysł? Może chodziło o powtórzenie i utrwalenie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wlasnie dzis dostalam ta ksiazke od kolezanki i na poczatku zastanowil mnie jej tytul... i dlaczego to ta czesc kolezanka mi wybrala, ale juz wiem i jest naprawde super polecam mimo i ze nie przeczytalam jeszcze do konca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam