czwartek, 9 czerwca 2011

alternatywa dla mam karmiących tęskniących za piwem i winem

IKEA, kocham cię!!!
Właśnie odkryłam rzecz cudowną. Napój bezalkoholowy na bazie wody sodowej i fermentowanych owoców. Jako, że lubię gruszki, ślubny zgarnął mi napój gruszkowy.
W smaku przypomina albo lekkie owocowe wino musujące, albo piwo smakowe typu Reds.
Zostałam jego fanką i już przy grillu nie będę z zazdrością patrzeć na tych pijących ;)

2 komentarze:

  1. ja próbowałam tylko bavarii i fe i fuuuu
    za słodkie i nie wiem czy ten gaz jest dla miśki ok

    OdpowiedzUsuń
  2. bavaria smakuje jak lift. też mi nie pasuje, a to wcale nie jest takie słodkie ;) mojej po gazie raczej nic nie jest. nie płacze ;)

    OdpowiedzUsuń