czwartek, 30 czerwca 2011

Kaszubskie lato

Ale nam się trafiło :) Pogoda cudowna choć moje Dziecię chyba w mamę się wdało. I dla niej upały nie są przyjemne. Ale lepiej spędzić ten czas na świeżym powietrzu niż kisić się na blokowisku.
Dodatkowo oczy Dziecięciem mogli nacieszyć dziadkowie. Już teraz snują plany jaką to piaskownicę zrobią, jakie huśtawki, a i basen jest już w planie- docelowo murowany.
Widać, że się cieszą tym wszystkim.
No i Babcia. Wypatrzyła fotografię dziecięcą. Teraz modna sprawa. Wiadomo, że koszta są wielkie. Ale Babcia zapobiegliwa nakupowała różnych rzeczy i w efekcie powstały takie zdjęcia:






Więcej będzie innym razem jak Mała będzie bardziej chętna na przebieranki, bo jest strój wróżki, czerwonego kapturka, rasta czapka, szalik i koraliki nie mówiąc o innych cudach których jeszcze nie widziałam, a co czeka na mnie w torbie.

2 komentarze: