Wracając z egzaminu zaszłam na ryneczek. Brakuje mi takich miejsc, a żeby kupić coś od rolnika jechać do Oliwy mi się nie chce. Ale skoro przechodziłam to aż się prosiło.
Łupem padł rabarbar. Miałam chęć, ale nie wiedziałam co zrobić. Weszłam szybko na blog Doroty i zakochałam się w jej dżemie.
Rabarbar obrałam, skroiłam, wydobyłam z lodówki obrane wczoraj truskawki i do roboty. Dziecko śpi, więc można :)
Składniki jako, że wagi brak:
- 2 miski (ok. 700 ml pojemności) skrojonego na niewielkie kawałki rabarbaru
- 1 miska skrojonych na ćwiartki truskawek
- 2 cup ( 100 ml) cukru
- 2 łyżki (15 ml) soku z cytryny
- kubek wody
Teraz wszystko się gotuje. Zobaczymy co z tego wyjdzie :D
Jak nic będzie do ciasta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz